Spacerowaliśmy leśną ścieżką , po drodze napotykaliśmy grzybki-niestety niejadalne.
Przyglądaliśmy się mchu -który był delikatniutki i fajnie gilgotał w rączki.
Aby odpocząć przysiadaliśmy na pniach drzew.
Cały spacer udał się wyśmienicie .Jedyne co nam dokuczało
to natrętne komary( cała masa komarów ).
bluzeczka NEXT
spodenki ZARA
buty ZARA
spinka Kollale