U Szymona w szkole będzie zabawa .Kupił sobie maskę i co chwile ją przymierza .
A ja w czym pójdę? mama nic mi nie daje do przymierzenia .
A przecież jego pani powiedziała że bal jest dla wszystkich dzieci i ja też jestem zaproszona .
Małe dziecko nie powinno mieć problemów .A tymczasem ...my dorośli nie zdajemy sobie sprawy z problemów i zmartwień naszych pociech.
A tu problem może być wszędzie.
Bo dorośli głupio myślą, że "jakież to problemy mogą mieć dzieci?". A mogą! A mają! Takie, które dla nich są ogromne.
OdpowiedzUsuńamen.
Usuńa my powinniśmy im pomóc w uporaniu się z nimi :)