czwartek, 20 sierpnia 2015

mirabelki ...

Jako że mama zbiera owoce i robi soczki , kompociki .drzemy więc i Niśka też postanowiła wziąć się do pracy :)
Nabieram mirabelki i zrobię soczek -stwierdziła i zaczęła zbierać , a że nie miała do czego to nazbierała do kapelusza .
Bardzo mnie to zdziwiło ,bo to jej ulubione nakrycie głowy tego lata i najchętniej nie zdejmowałaby go wcale...gdy po chwili usłyszałam ;
-wypierzesz potem kapelusz , bo się ubrudzi i w czym będę chodziła ?
Mała kobietka , wiadomo , nie ma co na siebie założyć :)) he he he
 







































top sh
szorty Zara
klapki Benetton
kapelusz H&M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz