czwartek, 30 października 2014

Liebster Blog Award -nominowani !

 





Przyznam się szczerze że o Liebster Blog Award nawet nie słyszałam.
Niemniej jest mi niezmiernie miło że mój blog otrzymał nominację
do  Liebster Blog Award  od Melanies fasion  -zapraszam do polubienia strony.
Bardzo dziękuję za wyróżnienie.

Objaśnienie co to takiego dla zielonych jak ja :

,,Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera 
 w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana 
dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość 
ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań
 otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób
-informujesz ich o tym oraz zadajesz im 11 pytań. 
Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

Odpowiedzi na pytania :

1. Czy pisałaś kiedyś bloga, którego porzuciłaś? Jeśli tak, dlaczego?

              Nie, to mój pierwszy blog.

2. Co denerwuje Cię tak bardzo, że wychodzisz z siebie?
             Głupota która nie zna granic.A ostatnio myślałam że wyjdę z siebie
             jak nie mogłamnawlec nitki na igle  w  maszynie ,akurat szyłam
              spódniczkę Niśce , prób chyba z 15 ale spódniczka jest ( starość nie radość).

3. Jaką najbardziej lubisz porę roku i dlaczego?
             Lato bo jest ciepełko ,bo nie trzeba zakładać masy rzeczy na siebie.
             Bo dookoła jest  kolorowo ,pachną kwiaty.
             No i są wakacje można odpocząć i trochę zwolnić bieg.

4. Gdybyś miała nieograniczony wybór, gdzie byś zamieszkała?
           Na egzotycznej wyspie ,gdzie życie toczy się wolno i nie ma tęgo pędu.

5. Jaka jest Twoja ulubiona zupa?

            Barszcz,a latem botwinka.

6.W jakich miejscach najchętniej robisz zakupy?
            Spożywkę w mniejszych sklepach .Za ubraniami lubię buszować po sh,
            ale najwięcej dla dzieci to w sklepach internetowych kupuje.

7. Jakie lubisz zapachy?
           Perfumy delikatne ,świeże  obecnie używam NAOMI CAMPBELL Cat deluxe .
          A kwiaty to zdecydowanie róże,no i pachnący groszek latem.

8. Czy uważasz, że istnieją żelazne zasady w wychowywaniu dzieci, które trwają z pokolenia na pokolenie i zawsze się sprawdzają?
           Absolutnie nie -jedyna zasada  to mądrze to robić.

9. Co jest dla Ciebie wyznacznikiem kobiecości?
          Mądrość życiowa ,inteligencja,wdzięk.

10. Jakimi środkami lokomocji najczęściej się poruszasz?
             Samochodem odkąd mam prawko (3 l).

11. Czy masz w domu/mieszkaniu/pokoju kwiaty doniczkowe i czy je lubisz?
            Tak mam pelargonie które hoduję na lato na balkon,,azalie,kaktusy.Uwielbiam storczyki
             ale nie mam warunków w mieszkaniu..


Do nagrody Liebster Blog Award nominuję blogi ;

1.sajrum handmade
2.magdzii.blogspot.com
3.To i owo,czyli Tosinkowo
4.Zuzinkowy Świat
5.Elilkowo
6.okay?okay.
7.Zakątek Gabisia
8.Zosinkowa kraina
9.OBYWATEL FRANEK
10.kaMPERKI
1Perypetie Matki Prowincjonalnej

Życzę Wam miłej zabawy. Oto pytania dla Was:

1.Dlaczego prowadzisz bloga ?
2.Góry czy morze ?
3.Dziecko-pierwsza myśl.
4.Jak najlepiej spędzasz wolny czas ?
5.Jak/gdzie najlepiej wypoczywasz ?
6.Na bezludną wyspę zabrałabyś ?
7.O czym najchętniej czytasz na blogach ?
8. Lubisz zwierzęta ?
9.Adidasy czy szpilki ?
10.Gdy masz chandrę ?
11.Najlepsze na świecie....-dokończ myśl.

poniedziałek, 27 października 2014

Na dobry humor.

Złe dni miewają również nasze maluchy.
Chodzą wtedy naburmuszone.
Często z byle powodu płaczą np.jak nie mogą sobie z czymś poradzić.
Nawet nowa zabawka,czy przytulenie się do mamy daje pocieszenie  tylko na chwile.
Może to oznaczać że dzieciątko jest markotne z powodu złej diety.
Nie chodzi mi o to że nie umiemy nakarmić dziecko.
Czasami maluch ma swoje przyzwyczajenia i przez dłuższy czas je to samo,a czasami
jak by to było możliwe to nawet na śniadanie ,obiad i kolacje jadł to samo..
Nasz maluch wariuje,nie daje nam chwili ,gdyż musimy go pilnować
by nie zrobił sobie krzywdy ,po czym maluch staje się znużony ,zmęczony.
Na szybką poprawę nastroju pomocny jest cukier.
Nawet po kostce czekolady maluszek staje się radosny.
Moja córcia po dwóch dniach marudzenia( myślałam że choróbsko się przyplątało )
 nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki  zrobiła się radosna i skora do zabaw
-a to babcia stwierdziła że za słodkim marudzi , i rzeczywiście tak było.
Następnym razem miałam w zanadrzu słodycz i obyło się bez płaczów.
Zamiast czekoladki mogą być słodkie owoce ( ananas,melon,mango ) świeże lub suszone.
Ale najważniejsza jest urozmaicona dieta ,bogata w minerały,witaminy,kasze,ryby
pełnoziarniste pieczywo,mięso ,jajka,owoce i warzywa.
Dziecko od małego przyzwyczajone do tych produktów w przyszłości
będzie je ze smakiem jadać.







































































czapka ,rękawiczki sh
torebka sh
komin mama Nisi
płaszcz Original Marines (allegro)
spodenki St.Bernards
rajtki,podkolanówki Calzedonia
buty Emel



niedziela, 26 października 2014

Nasze dzieci wychowujemy najlepiej

Wychowywać nasze dzieci każdy powie tak potrafię , robię to jak najlepiej.
Czy aby na pewno?
Często to pytanie kłębi się w naszych głowach.
My rodzice najchętniej nie odmawialibyśmy niczego swoim dzieciom.
Nie stawialibyśmy żadnych zakazów.
Spełnialibyśmy wszystkie ich zachcianki.
Chcielibyśmy aby im niczego nie brakowało.
 A tymczasem najczęściej brakuje im nas rodziców , brak kontaktu z nami .
Coraz więcej czasu spędzamy w pracy.
Po powrocie do domu dajemy prezent aby wynagrodzić naszą nieobecność.
Nasze latorośle idą się bawić ,a my mamy spokój i odpoczynek .
 Nie tędy droga.
Musimy z dziećmi rozmawiać ,o domu ,o rodzinie, naszej pracy .
Ale także o przyjemnościach .
Wspólnie planować wolny czas .I ten wolny czas przeznaczyć tylko dla dzieci
aby wynagrodzić im naszą nieobecność.Tak aby obie strony mogły nacieszyć się sobą. 
My rodzice musimy nauczyć się zachowywać równowagę między potrzebami dziecka
a własnymi. Musimy nauczyć się odmawiać ,stawiać ograniczenia.
Prawdziwe wychowanie to przebywanie razem jak najczęściej,obdarzanie zaufaniem
słuchanie tego co ma dziecko do powiedzenia nawet to najmłodsze.
Pocieszanie dziecięcych smutków.Dawanie dobrego przykładu , dobrych rad.
Wspólne zabawy ,wykonywanie codziennych czynności .
Okazujmy sobie wzajemnie szacunek , miłość -a nasze dziecko przejmie to po nas
Cieszmy się każdym dniem.















czapka sh
golf H&M
kamizelka sh (Topo)
spodenki St.Bernard
rajtki , podkolanówki Calzedonia
buty Emel
pompon- mama Nisi


wtorek, 21 października 2014

Ząbkowanie a spadek odporności.

Że podczas ząbkowania spada odporność u dzieci wiedziałam  a i tak było to dla mnie
wielkim zaskoczeniem .
Weronice pierwsze ząbki zaczęły się wyżynać około 7 miesiąca.
I  to właśnie od tego czasu zaczęły się nasze zmagania z przeziębieniami.
A wyglądało to następująco.
Najpierw mała dostawała kataru ,po tygodniu katar dalej był i to coraz większy.
Szłyśmy do kontroli- osłuchowo czysto ,ale ząbek się przebija -zauważyła pani doktor
 to już wiadomo skąd te smarki.
Po następnych paru dniach kataru , zaczynało się charczenie w nocy , kaszel
trzeba było zacząć antybiotyk.Ząbek na wierzchu dziecko zdrowe.
Za ok. miesiąc znów katarzysko i znów następny ząbek się pchał ,i wszystko się powtarzało.
I tak z wszystkimi ząbkami.Jak tych ząbków na raz szło więcej to oddychałam z ulgą
-(to ci wyrodna matka ) że tyle mniej antybiotyków będzie.
Wyobrażcie sobie że tak było do pojawienia się 16 ząbków( 1,4 roku ) następne szły po 3,4 naraz.
Preparaty łagodzące niezbędne ; Kamilla  , Uniben ( przeciwbólowy i przeciwzapalny) .
Od wiosny zdrowa.
Od środy zaczął się pojawiać katarek .Z piątku na sobotę co chwilę płacz w nocy ,
kaszel , jakaś chrypka się pojawiła.
Więc w sobotę do lekarza - dostała antybiotyk , inhalacje .
W domu po pierwszych dawkach leku  ,dziecko podchodzi do mniei otwiera buzie
 i pokazuje mamie- co ? zęba trzonowca - tyle co wylazł na wierzch.
Więc stąd to choróbsko,a matka myślała że dziecko nie dopilnowała.
Zima coraz bliżej ,a nam jeszcze 3 zębów brakuje -zgroza.
Fotki sprzed choróbska.















































kurtka eko-skóra NEXT
leginsy H&M
tunika z kwiatami GAP , z dalmatyńczykiem 5.10.15
 trzewiki Emel
Trampki CCC


wtorek, 14 października 2014

Odporność.

Jakże ważną rzeczą jest odporność naszego organizmu ,a szczególnie naszych pociech abyśmy mogli cieszyć się urokami jesieni ,a potem zimą.
Dlatego powinniśmy się hartować.
Codzienne spacery nawet w niskich temperaturach wpływają bardzo korzystnie na nasze zdrowie.Powinniśmy mieć odpowiednie ubranie , nasze pociechy też .Dzieci  siedzące w wózku powinny być cieplej opatulone gdyż z braku ruchu szybciej zmarzną , ale te biegające powinny mieć lekkie ubranko gdyż dzieciątko spocone to osłabione,zmęczone-czyli bardziej narażone na zawianie a to prosta droga do choroby.
  Unikajmy robienia zakupów z naszymi pociechami ,gdyż w czasie wzmożonych infekcji sklepy to nie tylko siedlisko zarazków ,ale wysuszone klimatyzacją pomieszczenia ,a zmiany temperatur to najprostsza droga do kataru.
No i oczywiście pamiętajmy o zdrowym odżywianiu ,owocach ,warzywach.
Ograniczmy naszym pociechom słodkości a zastąpmy owocami,warzywami.
I nie pozostaje nic innego jak cieszyć się naszą piękną jesienią.



































































































koszula NEXT
spodnie  KappAhl
buty Lonsdale
spinka Kollale




czwartek, 2 października 2014

Jesień w parku

Wyprawa do parku była bardzo udana.
Nazbierałyśmy mnóstwo kasztanów , które przez dłuższy czas będą służyły za najlepsze zabawki.
-  fragment wierszyka D.Gellner
                   " W kasztanowym mieście"
               W kasztanowym mieście
               wszystko jest z kasztana.
               Kasztanowe drzewa
               szumią tu od rana ,
               kasztanowe chmury
               płyną ponad miastem,
               słońce jest zielone,śmieszne i kolczaste
          
               Kasztanowy konik,kasztanowy bat,
                na koniku kasztanowym pojedziemy w świat ........











                                                                                                                                                                                
szal -jarmark (5 zł.)
bluzka George
spodnie,buty Zara
bluza-płaszczyk Blue Moon