niedziela, 20 grudnia 2015

Na Jarmarku Bożonarodzeniowym


 Do świąt pozostało kilka dni .
Jak chyba  każdy mieliśmy nadzieje że jednak sypnie śniegiem  .
No cóż  nic na to nie wskazuje.

Święta bez śniegu to już nie to samo , znika gdzieś ich cała magia .
Pamiętam z dawnych lat jak się szło na pasterkę jak pod nogami skrzypiał mróz , jak płatki śniegu
 iskrzyły się pod lampami .
Co jak co ale święta Bożego Narodzenia od zawsze kojarzą mi się z zimą .

Dzisiaj po mszy wybraliśmy się na Jarmark Bożonarodzeniowy zorganizowany w naszym mieście po raz pierwszy aby chociaż w ten sposób poczuć że święta tuż tuż.
Była żywa szopka .

 Stoisko gdzie można było sobie udekorować pierniczka , którego potem panie pięknie zapakowały .


Choinki udekorowane przez uczniów szkół podstawowych -co jedna to piękniejsza .
I ulubiona wata cukrowa Szymona  :)

 z niebieską tarczą choinka ze szkoły Szymona

Stoiska z potrawami wigilijnymi kusiły zapachem .
Jako że pierwsze potrawy już poczynione ( uszka , pierogi ) kupiłam chlebek żytni na zakwasie .
Nie wiem czy  atmosfera czy po prostu głód ale dzieciak zaraz po przyjściu do domu zabrały się za ten chlebek i stwierdziły ze jest pychotka :)

Stoiska z ozdobami świątecznymi zajmowały nas najdłużej - oj to dopiero pokusa .
Wszystko cudne ,wszystko chciało by się mieć, a tak niestety sie nie da . Ale na malutkie ozdoby choinkowe z drewna dałam się Weronice namówić.Zresztą i mnie się spodobały .




Do stoiska z misami , miseczkami ,podkładkami z drewna wolałam nie podchodzić za blisko ,wiecie dlaczego.
Ale na stoisko z uszytkami jak nie podejść - cud , miód , malina .
Zakupów nie poczyniłam wzięłam jedynie wizytówkę na po świętach , czyli jak przybędzie w portfelu .
Tutaj te cudowności do oblukania   pero bebe 

Oto co na jarmarku kupiliśmy


2 komentarze:

  1. Dziękuję za życzenia i spieszę odwzajemnić swoje :)
    Wesołych, pogodnych, serdecznych świąt!
    Pozdrawiam serdecznie, M.

    OdpowiedzUsuń