poniedziałek, 22 lutego 2016

projekt 52 / 7 tydzień

Patrząc na nasze dzieci często zadajemy sobie pytania jak bardzo jest do nas rodziców podobne.Dopatrujemy się podobieństwa w wyglądzie , zachowaniu .A to oczy ma takie same
a to uśmiech  cieszymy się.

A charakterek ma po mamusi .
Jak chodzi o jego dobre strony to jest jak najbardziej na tak :)
Gorzej jak dalsze podsumowanie już tak bardzo nam się nie podoba bo
-jest tak samo uparte jak ty
-za żadne skarby nie da sobie przegadać wytłumaczyć tak samo jak ty
-zawsze musi mieć rację
-taki sam nerwus
Oj nie ,wtedy już nie jest do mnie podobne , stanowczo odpieramy zarzuty - akurat te cechy
 charakteru to ma po tobie ...drugim rodzicu ,siostrze ,babci itp.itd.
Staramy się jak najdalej odsunąć od siebie te cechy które nam nie leżą , co do których wolimy
się nie przyznawać .
Moje dzieci są uparte czasem jak osły ,mają własne zdanie i potrafią go bronić nawet wtedy
gdy nie maja racji , ale i są straszne nerwusy i ten charakterek mają po mnie , przyznaję się :))

A co do zdjęcia to akurat wpasowało się w temat .
-nie rób mi zdjęcia bo ja nie chcę , albo takie mi zrób -postawiła panna na swoim :))


2 komentarze:

  1. A moja córa to cały
    tatuś 🌸

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas ze zdjęciami ostatnio podobnie, muszę naprawdę się nagimnastykować, by cokolwiek wyszło :P

    OdpowiedzUsuń