Zima , Święta tuż tuż a śniegu jak nie było tak nie ma.
Jakoś nie śpieszno do przygotowań świątecznych bez tego białego puchu za oknem.
Dla mnie Święta bez śniegu nie mają tego uroku , ale cóż począć to nie od nas zależy.
Więc korzystamy z pogody i spacerujemy , dotleniamy się na zapas bo jak przyjdzie
ta zima wyczekiwana , a ściśnie mrozem to tylko przez okno nam przyjdzie wyglądać.
Przygotowania do Świat małymi kroczkami postępują, ale po niedzieli ruszą pełną parą
bo przecież od szkoły wolne to i mniej codziennej obowiązkowej krzątaniny.
Zdążymy z wszystkim na czas.
Garderobę świąteczną ogarniamy i myślimy co nam jeszcze brak ,a jak wiadomo
od zawsze braki w ubiorze były ,są , i będą to nasza kobieca natura.
I byle tylko zdrowie tej zimy dopisało.
A na spacerku Weronika to tylko choinki ogląda .
misiu Smily
spódniczka (angora) Young Dimension
kamizelka C&A baby club
rajtuzki Wola
buty Bartki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz