Dni szare , ponure ,wilgotne
Nawet wystawić nosa za drwi się nie chce .
My mamy mówimy siedzeniu w domu stanowcze NIE .
Jest ono podyktowane niczym innym jak troska o nasze maluszki .
Jak wiadomo aby dzieci prawidłowo się rozwijały oprócz jedzenia , miłości
troski , potrzebują dawki świeżego powietrza-takiej pozytywnej energii .
Gdzie jak nie na codziennym spacerze ją otrzymają.Szary dzisiejszy dzień , mżawka , idziemy sobie spacerkiem z Niśką a w około pustki
jedynie ktoś do sklepu pędzikiem zmyka ,
A dzieci ? gdzie dzieciaczki spacerujące , śmiejące się? Nigdzie ich nie widać .
Co niektórzy przechodnie spoglądają na nas zdziwionym wzrokiem
-co ta mamuśka z tym dzieckiem dziś tu robi?
A przecież dzień jak co dzień . Czapkę , szalik , rękawiczki mamy , kurteczkę też.
Nie jest Nam ani za zimno ,ani za gorąco więc skąd to zdziwienie.
Nam pogoda niestraszna . Spacerujemy w słoneczny dzień , i w pochmurny
gdy jest ciepło i gdy jest mróz . Gdy pada deszczyk też .
Wiadomo są dni kiedy i my nie wychodzimy z domu ;
-gdy w mrożny dzień mocno wieje
-gdy temperatura spadnie znacząco ( - 10 to nic strasznego dla 2,5 letniego dziecka
ale -14 i więcej to i my dorośli wtedy mamy problem z oddechem ).
I jak do tej pory nie chorujemy.
Tej zimy złapaliśmy jedynie katarek z kaszelkiem ale jak się okazało
spowodowane to było spadkiem odporności -ostatnie 2 ząbki piąteczki się pojawiły.
A po takim spaceru to jaki apetyt ma córcia .Spokojnie się bawi , nie marudzi
a wieczorem wcześniej kładzie się spać i mama jej do tego niepotrzebna .
czapka , rękawiczki reserved
komin mama
futerko dwustronne Kids co.
buty Bartki
spodnie dyskont
My na śnieg jeszcze musimy poczekać. ;)
OdpowiedzUsuńCo do wychodzenia na dwór przy ujemnych tempreaturach to u nas coś normalnego. Oluś urodził się pod koniec grudnia i już w jego pierwszą zimę spacerowaliśmy do -10/-15 stopni. Grunt to ubrać się stosownie do pogody i temperatury. :)
Zimy na razie próżno szukać ,miejmy nadzieję że jednak sypnie śniegiem na uciechę dzieci :)
UsuńGrunt to zdrowe podejście a wtedy i chorób mniej :)